Прес-релізи - F1 - Podsumowanie sezonu
F1 - Podsumowanie sezonu
Miniony już 10. sezon - 2. sezon F1 był przełomowy dla polskiego nr 1. Przejście do Mercedesa w ocenie wielu było kontrowersyjne. Mówiło się o o menadżerze niemieckiego zespołu. O skandalu wywołanym pod koniec poprzedniego sezonu. Staszek zachowując spokój podkreślał: "Nie obchodzi mnie co się zdarzyło, a co nie. Co jest prawdą, a co nią nie jest. Władze podjęły decyzję, że Braveheart może dalej prowadzić zespół. W związku z tym znaleźliśmy się w tym samym punkcie: dobry zespół szukał szybkiego kierowcy, szybki kierowca szukał dobrego zespołu. Współpraca była nieunikniona."
Początek sezonu nie był najlepszy. Bolid wciąż był w fazie rozwoju. Dodatkowo Staszkowi przytrafił się błąd w otwierającym GP. Z perspektywy czasu trzeba powiedzieć, że były to złe miłego początki. "GP Australii to była pomyłka. Jednak co się stało już się nie odstanie"
Pierwsza połowa sezonu upłynęła pod znakiem dobrych, równych występów. Staszek tracił sporo do swojego partnera w kwalifkacjach. W wyścigach jednak pokazywał się z dużo lepszej strony. Pytany o sytuację powtarzał: "Borykam się z kłopotami w kwalifkacjach. Nie mogę do końca dojść do porozumienia z tym bolidem. Ustawienia nie są takie, jakie powinny być. W wyścigu jest już ok, ale strata zbyt duża do odrobienia"
Druga połowa zaczęła się podobnie jak skończyła pierwsza. Potem jednak nastąpił moment krytyczny sezonu - GP Włoch i GP Singapuru. "Awaria silnika w takim miejscu zawsze boli. Tym bardziej szkoda, bo tempo nasze rosło. GP Singapuru mogło być pierwszym podium dla nas. Niestety niektórzy myśleli, że są sami na torze."
Po dwóch pechowych występach nastąpił przełom - GP Japonii. "Mieliśmy dobrą pozycję startową. Pakiet poprawek spisywał się dobrze, a my w końcu zaczęliśmy rozumieć jak ustawić samochód w kwalifikacjach. Pozostawał tylko problem jak wyprzedzić bolidy OMR. Z uwagi na ich wysoką prędkość maksymalną. W grę wchodziła tylko inna strategia. Opracowaliśmy ją i w pełni zrealizowaliśmy. Przewaga na mecie była tak wielka, że mogliśmy wykonać jeszcze jeden postój"
Po zwycięstwie przyszło Staszkowi przełknąć gorzką pigułkę - GP Rosji. "Dużo zaryzykowaliśmy, by uzyskać wysokie prędkości na końcach prostych. Niestety zbyt wiele traciliśmy w zakrętach."
Po GP Rosji nastąpił złoty czas dla zespołu Mercedes. Z prawie najszybszym samochodem w stawce zdobyli 2 dublety, zawsze stawali na podium. "Końcówka sezonu była mocna. Koncentrowaliśmy się na majstru Paola. Niestety trochę brakło. Pokazaliśmy jednak, że jesteśmy potęga, z którą muszą się liczyć. Przyszły sezon zapowiada się niesamowicie. Widziałem nowy bolid. Wygląda niesamowicie! Mamy spore oczekiwania wobec niego! Myślę, że 11. sezon może być wyjątkowy zarówno dla Mercedesa jak i dla Paola, i mnie."