Comunicati Stampa - Czy to ten sam Bum?
Czy to ten sam Bum?
Wielu sympatyków polskiego kierowcy - Stanisława Buma zastanawia się, czy to jeszcze ten sam kierowca. Ostatnie występy w F2 zdają się potwierdzać słuszność powątpiewań. Niemrawe występy w kwalifikacjach (czasy gorsze niż przed dwoma sezonami), kiepskie sprinty, trochę lepsze niedziele. Nasz redaktor postanowił przyjrzeć się bliżej możliwym przyczynom.
1. Brak postępów treningowych
W ostatnim czasie dużo mówi się o tym, że Staszek zakończył specjalną serię treningów, które choć bezpośrednio nie wpłynęły pozytywnie na żadną z umiejętności zawodnika to w przyszłości mają pomóc w szybszej nauce. Ile w tym prawdy? Sam Bum tylko wie. Wielu sądzi, że to tylko jedna z wymówek.
2. Silniejsza konkurencja
Wiele osób mówi, że w tym sezonie Staszkowi przyszło rywalizować z zawodnikami, z jakimi jeszcze nie rywalizował w F2. Ale zaraz? Czy to nie w pierwszym sezonie afrykańskiej serii pokonał lidera rankingu - Roberta Kubicę? Czy nie rywalizował z wieloma zawodnikami z TOP50? Tak, on ich pokonał. Teraz natomiast przyszło nowe pokolenie zdolnych kierowców, którzy pokonują Buma. Ale czy tak jest naprawdę? Nie do końca. Ci zawodnicy nie są tak szybcy jak Ci sprzed dwóch sezonów. Rekordy torów tylko to potwierdzają.
3. Sprzęt
Awaria silnika przytrafiła się na 3 okrążenia przed metą, gdy Bum jechał po zwycięstwo. Bum odpadł, gdy prowadził z ogromną przewagą. Tak! Ileż punktów Staszek stracił na awarii silnika. Byłby teraz liderem.. A co na to sam zainteresowany? Nie kręcimy już tak silników jak robiliśmy to sezon i 2 sezony temu. Oszczędzamy je, gdyż nie chcemy tracić na ich awariach. Niestety wygląda na to, że dostajemy jakieś gorsze partie silników, gdyż awarie są częstsze..
4. Motywacja
Klucz do zrozumienia występów Buma. Zawodnik ten pokonał już wielu, zdobył w F2 Africa Series 2 tytuły mistrzowskie. Chciał ustanowić kolejny krok i wejść do F1. Federacja jednak nie ustanowiła mistrzostw F1. W tej sytuacji Staszek postanowił zostać w F2 i tutaj zaczynają się problemy. F2 to nie jest super seria, to jest jedna z wielu. Tytuły tutaj się tak nie liczą, a Bum już je ma. Ale cóż ma zrobić, gdy dalej nie ma F1?