Újság - DNF DNF DNF
DNF DNF DNF
Poprzedni tydzień nie rozpoczął się pomyślnie dla Mieczysława Gnojarzowskiego. Pierwszy wyścig na torze w Kielcach skończył się na 25 pozycji z powodu awarii silnika. Zmuszony był więc zepchnąć bolid z toru. Kolejny wyścig z serii Trofeum Węgier zakończył na 10 pozycji, startując z miejsca numer 24.
Niestety dwa kolejne wyścigi również zakończyły się niefortunnie. Będąc na 5 pozycji, mając jeszcze do przejechania 5 okrążeń popsuła się skrzynia biegów, gdzie nie możliwe stało się wrzucenie piątego biegu. Cóż za zbieg okoliczności. Kolejny zakończył na 27 pozycji, wypadając z toru na dwunastym okrążeniu.
Po otrzymaniu cennych wskazówek od trenerów kolejne wyścigi Mieczysław Gnojarzowski kończył regularnie, głównie wysoko w pierwszej 10tce, a nawet sześciokrotnie na podium. Ustanowił tym samym osobisty rekord w ilości podium w jednym tygodniu.
Niestety dobra passa nie trwała do końca tygodnia. Mieczysław rozbił się w piątek w wyścigu Trofeum Węgier, również mając 5 okrążeń do końca. Kolejny wyścig na torze Sentul zakończył się kolizją z Gert Gertes, który nie był w stanie opanować bolidu podczas wyprzedzania w trudnych, deszczowych warunkach.
Z dobrych informacji należy wspomnieć o niewątpliwym sukcesie występów w Trofeum Węgier. Ostatni wyścig Mieczysław Gnojarzowski zakończył na 9 pozycji, zajmując ostateczne, 5 miejsce w klasyfikacji generalnej na zakończenie serii. Uzyskał łącznie 36 punktów, tracąc do kolejnego kierowcy, Christopha Schnell, 18 punktów.
W serii sezonowej gorące, afrykańskie słońce dalej przygrzewa i mocno daje się we znaki wszystkim kierowcom. Obecnie Mieczysław Gnojarzowski zajmuje 7 miejsce z dorobkiem 101 punktów, tracąc do poprzednika 14 oczek. Na szczęście widać wyraźną poprawę w jeździe w tych trudnych warunkach i 7 miejsce nie jest już tym pechowym.