Käytämme evästeitä parantaaksemme pelikokemustasi ja analysoidaksemme liikennettä. Jaamme myös tietoa sivuston käytöstäsi sosiaalisessa mediassa, mainoksissa ja analyysikumppaneidemme kanssa.
Lisätiedot OK
Käytämme evästeitä parantaaksemme pelikokemustasi ja analysoidaksemme liikennettä. Jaamme myös tietoa sivuston käytöstäsi sosiaalisessa mediassa, mainoksissa ja analyysikumppaneidemme kanssa.
Lisätiedot OK
TietoaBlogiKäyttöehdotYksityisyyskäytäntö

Lehdistötiedotteet - Azjatycka przygoda #3 – Dwa plus dwa

Azjatycka przygoda #3 – Dwa plus dwa

Obecnie obiekty goszczące wyścigi Formuły 1 można zasadniczo podzielić na trzy odrębne kategorie – te, których istnienie zależne jest od ich obecności w kalendarzu, te które po wypadnięciu z F1 otrzymują nowe życie i te, które z kalendarza po prostu nigdy wypaść nie mogą. W ostatnim czasie to właśnie tory zaliczające się do drugiej z tych grup stały się główną destylacją tegorocznych wyścigów azjatyckiej Formuły 3 – przed miesiącem dwójka naszych dzielnych reprezentantów miała okazję rywalizować na goszczącym w latach 2011-13 Formułę 1 torze Buddh International Circuit, a w ostatnim czasie przyszła również pora na zmagania na koreańskim Yeongam oraz opuszczającym po sezonie 2018 królową motorsportu obiekcie Sepang pod Kuala Lumpur.

F3 Asia Series – Sepang

Nastroje polskich reprezentantów przed malezyjską rundą leżały na zupełnie przeciwległych biegunach – pobudowany swoją formą z toru Sentul Kamil Speedowski Jr liczył na przedłużenie swojej punktowej passy, podczas gdy sensacyjnie spisujący się na początku sezonu Emil Torbicki miał nadzieję na powrót na obraną wcześniej ścieżkę po koszmarnym weekendzie w Indonezji. Deszczowa sesja kwalifikacyjna jedynie spotęgowała apetyty Emila na namieszanie w czołówce stawki podczas malezyjskiej rundy – znany z doskonałych umiejętności w deszczu Polak liczył na zaskoczenie swoich rywali i wdarcie się do jednego z czołowych rzędów na starcie, co dałoby mu świetną pozycję wyjściową przed resztą weekendu. Ostatecznie skończyło się dopiero na 11 miejscu spowodowanym dwukrotnym błędem w ostatnim sektorze, według wyliczeń kosztującym Torbickiego około 3-4 sekund. Dwa równe przejazdy zaliczył za to Speedowski, który w piątkowe południe ustawił swój samochód na ósmym polu startowym.




Sepang – Wyścig #1

Start do krótszego z dwóch zaplanowanych na Sepang wyścigów przebiegł stosunkowo spokojnie – Sam Kessler bezpiecznie ruszył z Pole Position, a tuż za nim w pierwszym zakręcie znaleźli się reprezentanci Kanady - Ezekiel Conroy i Sterling Conrad.

Za ich plecami sytuacja była nieco bardziej napięta – tuż po ruszeniu z pól startowych kosztowny błąd popełnił Japończyk Shota Sato, który pomimo startu z drugiej linii nie utrzymał nerwów na wodzy i w mgnieniu oka znalazł się na pograniczu pierwszej i drugiej dziesiątki. Dobry start zaliczył za to Kamil Speedowski, który wykorzystał niepowodzenie Japończyka, podczas gdy Emil Torbicki utknął na 11. miejscu, uwikłany w walkę z Frankiem Chenem.

Kolejne okrążenia nie przynosiły znaczących zmian w czołówce – Sam Kessler utrzymywał swoje prowadzenie, nie będąc jednak w stanie odskoczyć od goniącej go dwójki Kanadyjczyków. Zemściło się to na nim na 10. okrążeniu, kiedy to pozornie niewielki błąd kosztował go spadek aż na 3. miejsce i w ostatecznym rozrachunku pozbawił nadziei na kolejny triumf w karierze. Ostatecznie udało mu się nieco zminimalizować straty i powrócić na środkowy stopień podium, jako że z niewyjaśnionych przyczyn swoje tempo stracił Conroy. Kanadyjczyk na ostatnich metrach wyścigu musiał jeszcze uznać wyższość Luisa Custodio, który dzięki szaleńczemu atakowi w samej końcówce dowiózł do mety kolejne w tym sezonie podium.

Pod koniec wyścigu doczekaliśmy się także walki jedynych w stawce Polaków, którym najpierw nie udało się powstrzymać ataków Huata Ah Wonga, a następnie starli się w walce o premiowane dwoma punktami dziewiąte miejsce. Ostatecznie z walki zwycięsko wyszedł Emil Torbicki, który zminimalizował straty po nieudanej sesji kwalifikacyjnej. Po wyścigu mówił:

„Dobrze jest wrócić na punktowaną pozycję po takim weekendzie, jak ten na Sentul. Oczywiście, w środę przed kwalifikacjami nie wziąłbym w ciemno dziewiątej pozycji, ale w zaistniałej sytuacji musiałem nieco zmodyfikować swoje priorytety i przyznam, że z respektem przyjąłem kolejne dwa punkty do klasyfikacji generalnej”

Warto też dodać, że pomimo zaciętej walki na każdym szczeblu stawki, w piątkowym wyścigu na Sepang do mety dotarli wszyscy zawodnicy. Jedynym zdublowanym kierowcą został Rosjanin, Andrey Frolov.

Sepang - Wyścig #2

Zgodnie ze zwyczajem serii F3, zawodnicy przystąpili do niedzielnego wyścigu z dokładnie tych samych pozycji, na których udało im się finiszować w piątkowe popołudnie. Tym razem dla nikogo nie oznaczało to przebijania się przez stawkę i nadrabiania niezliczonej ilości utraconych pozycji, jako że -
jak już wcześniej wspominaliśmy - każdemu kierowcy udało się osiągnąć metę podczas rozgrywanego dwa dni wcześniej sprintu.

Gdy zatem zgasło pięć czerwonych świateł i kierowcy ruszyli do rywalizacji, najlepszym startem popisał się zwycięzca pierwszego wyścigu, który utrzymał za sobą Sama Kesslera i Luisa Custodio. Na kolejnych pozycjach swoje dziewiąte miejsce utrzymał także Emil Torbicki, a Kamil Speedowski Jr po wyjątkowo nieudanym starcie spadł o trzy "oczka", za Josse Dubuissona.

Jeżeli po udanym starcie fani Emila Torbickiego głęboko odetchnęli z ulgą, mając nadzieję, że najtrudniejszy moment wyścigu ich ulubieniec ma już za sobą i od tej pory może już spokojnie dążyć po kolejne w tym sezonie punkty, to kilkdziesiąt sekund później czekało ich nie lada zaskoczenie - poważny błąd w sekcji 11-12 kosztował młodego Polaka aż 9 pozycji, skutkiem czego już po kilku chwilach jechał na odległym, 18. miejscu. Szansa na punkty? No cóż...

Wyścig trwał jednak dalej i nadal trwała także walka o prowadzenie w nim - na siódmym okrążeniu Kessler w końcu zaatakował Ezekiela Conroya i dzięki odważnemu manewrowi awansował na pozycję lidera. Słowo "lidera" pasuje tutaj lepiej niż którekolwiek inne, jako że od tego momentu sprawy poczęły toczyć się tylko gorzej dla indyjskiego kierowcy i ostateczny triumf wkrótce stał się dla niego równie realny, co powrót Rio Haryanto do F1 w barwach ekipy Tyrrell...

...na oponach Bridgestone.

Najpierw niepozorny błąd kosztował Sama utratę trzech miejsc i spadek poza podium, po czym wybity z rytmu 25-latek ponownie opuścił na chwilę tor, powracając dopiero na siódmym miejscu. Ostatecznie udało mu się powrócić do walki, ale o którymkolwiek ze stopniów podium mógł już tego dnia zapomnieć.

W środku stawki trwała za to w najlepsze pogoń Emila Torbickiego za utraconymi pozycjami - Polak co okrążenie zbliżał się do czołowej dziesiątki, awansując ostatecznie na dziewiąte miejsce, tuż za plecami Kamila Speedowskiego Jra. W takim szyku również udało im się przekroczyć linię mety, co w ostatecznym rozrachunku oznaczało kolejny podwójnie punktowany weekend dla reprezentantów Polski.

Wyścig wygrał kanadyjski duet Conroy-Conrad, a podium uzupełnił borykający się w piątek z problemami Shota Sato.

Kolejne wyścigi F3 Asia Series odbyły się na azjatyckich torach Yeongam oraz Okayama, skąd Polscy zawodnicy wywieźli swoje najlepsze w tym sezonie rezultaty. Na których pozycjach jednak dokładnie udało im się finiszować? Kto okazał się najlepszy? Jakie okoliczności towarzyszyły kolejnym rundom azjatyckiej Formuły 3?

Na te i inne pytania poznacie odpowiedź w kolejnej części "Azjatyckiej przygody". Stay tuned!

#F3AsiaSeries #TorbickiOnTour

on 2017-09-10 19:57:08 by racer19
Tykkäykset: 5 | Luokitus: 7.50

Parhaat lehdistötiedotteet

Español Resumen de la temporada 57 para Jan Bonmatí
Català Resum de la temporada 57 per a Jan Bonmatí
Italiano CaMex stagione 58
Italiano Prima Stagione in MotoE!
Italiano Ultim'ora...a sorpresa Minì passa in Formula 2!
Italiano NASCAR CaMex Mosport 130
Italiano F4 Central European - Anderstorp
Italiano NASCAR CaMex Coliseum
Español Toma de contacto con la temporada 58
English Don't do that